Olu, potrzebuję Twojej pomocy. Wczoraj sprzeczałam się ze znajomymi o to, czy prezenty dawać z metkami, na których są ceny, czy raczej robić wszystko, by te ceny ukryć. Moi znajomi uważali, że epatowanie ceną jest niegrzeczne. Ja za to myślę, że niegrzeczne to jest malowanie po książkach, którym usilnie zamalowuje się cenę znajdującą się na okładce. Powiedz mi proszę, jak to z tymi cenami jest – zamazywać czy zostawić w spokoju?
Takie pytanie otrzymałam ostatnio od jednej z moich czytelniczek. Doskonale wpisało się ono w świąteczny okres. Poza udzieleniem odpowiedzi w prywatnej wiadomości, postanowiłam też rozwinąć ten temat także tutaj. Bo jak to w końcu jest z tymi cenami – trzeba je odrywać, czy w dobie internetu i cenowych porównywarek straciło to zupełnie sens?
Odpowiedź wcale nie jest oczywista, bo elegancka prawda leży właściwie po środku.
Kiedy należy usuwać ceny z prezentów?
Najprościej mówiąc, ceny z prezentów należy usuwać wtedy, gdy jest to proste i nie powoduje uszkodzenia samego prezentu, ale też nie jest przesadnie widoczne.
Wyobraźmy sobie flakon perfum. Jeśli naklejona byłaby na nim metka z ceną, której oderwanie zupełnie nic w estetyce podarunku by nie zmieniło, należy ją usunąć. Jeśli jednak cena wdrukowana byłaby w jego opakowaniu i trzeba byłoby ją zamalować mazakiem, niszczenie pudełka nie miałoby sensu.
Podobnie może być z biżuterią, w przypadku której często już ekspedienci proponują odpięcie metki. Jeśli usunięcie metki jest proste i polega wyłącznie na odpięciu lub odcięciu metki, wystarczy to zrobić. Jeśli jednak cena na metce miałaby zostać zamazana długopisem, nie miałoby to wiele wspólnego z elegancją.
ZAPISZ SIĘ NA SZKOLENIE -> KLIKNIJ TUTAJ
Kiedy nie usuwać cen z prezentów?
Powinniśmy sobie darować usuwanie cen z prezentów, kiedy nasze działanie będzie po prostu wyraźnie widoczne. Zamazane ceny na okładkach książek i nieestetycznie zdrapane metki z ubrań to chyba najczęściej spotykane przypadki.
Takie ukrywanie cen prezentów zwyczajnie nie ma sensu. Cena umieszczona na okładce książki nie powinna być żadną prezentową tajemnicą. Po pierwsze cena okładkowa to tylko cena sugerowana. Po drugie ta sugerowana cena znajduje się na każdym innym, powszechnie dostępnym przecież egzemplarzu.
Zwolennicy bezwzględnego usuwania cen z prezentów argumentują swoje racje tym, że pozostawianie ich może być poczytane jako epatowanie szczodrością lub wręcz przeciwnie – skąpstwem. To bardzo niewspółczesne myślenie. Żyjąc w czasach dobrobytu i powszechnego dostępu do internetu. Dla osoby chcącej poznać cenę produktu, zdobycie tej informacji nie będzie niczym skomplikowanym. Zresztą – w prezentach nie chodzi o ich cenę, a o szczerość i kreatywność, których kupić się nie da.
>>Przeczytaj też<< Prezent – kłopotliwa przyjemność
Kiedy dawać paragon z prezentem?
Jeszcze innym problemem jest dawanie paragonu wraz z prezentem. Na pierwszy rzut oka dla wielu wydaje się to być kompletną bezczelnością. Po chwili zastanowienia można jednak dojść do wniosku, że ma sporo sensu.
Są prezenty, które kupujemy licząc właściwie na szczęście. Nowa sukienka dla siostry lub perfumy dla dziewczyny. Nigdy nie wiemy, czy trafimy z rozmiarem lub nutą zapachową. Choć obdarowany z każdego otrzymanego prezentu powinien się ucieszyć, nie zawsze może chcieć go zatrzymać, co w czasach rosnącej popularności filozofii zero waste jest uzasadnione. Jeśli więc chcemy dać obdarowanemu swobodę podjęcia decyzji, możemy dołączyć do prezentu paragon, który umożliwi wymianę lub zwrot towaru. Obdarowany nie będzie wówczas zawstydzony informowaniem o tym, że prezent nie do końca wpisuje się w jego gust lub rozmiar. Po prostu w razie potrzeby dyskretnie naprawi nasz błąd. I po kłopocie – wszyscy będą zadowoleni.
Paragon warto dołączyć także do prezentu, dla którego szczególnie ważna jest gwarancja producenta, czyli np. sprzętu technologicznego. Gdy coś się zepsuje, posiadając paragon można domagać się bezpłatnej naprawy. Jeśli nie mamy dowodu zakupu, niewiele możemy zrobić. Właśnie dlatego przekazanie paragonu wraz z takim prezentem może być dużym ułatwieniem. Oczywiście, podobnie jak w pierwszym przypadku, można poinformować obdarowanego, że w razie potrzeby paragon jest u nas. Niestety, dla obu stron nie będzie to najwygodniejsze rozwiązanie. Obdarowujący będzie musiał pilnować dowodu zapłaty, a obdarowany może czuć się skrępowany prosząc o niego w razie potrzeby.
Jak przekazać paragon do prezentu? Najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się być włożenie go do koperty dołączonej do prezentu, pisząc na niej informację o tym, że paragon przekazywany jest na potrzeby zwrotu, wymiany lub gwarancji. Jeśli woli się przekazać tę informację osobiście, można zrezygnować z podpisywania koperty i po prostu powiedzieć o tym w czasie wręczania prezentu.
Ceny na prezentach to tylko jeden ze świątecznych problemów. Kłopotliwych sytuacji może być więcej. Pięć tych najczęstszych wzięłam na tapet w najnowszym filmie na moim kanale! Serdecznie zapraszam do jego obejrzenia. Zachęcam też do zostawienia łapki w górę i zasubskrybowania kanału, by być na bieżąco z wszystkimi pojawiającymi się na nim nowościami!
0 komentarzy