Wszystko o ustach! Jak dbać i jak malować, by zachwycały każdego dnia?

14 maja 2017 | Styl życia

Usta to miejsce, na które spotykając kogoś po raz pierwszy, najszybciej zwracamy uwagę. Małe, duże, wydatne lub tylko lekko zaznaczone, malinowe, czerwone lub lekko pomarańczowe – usta każdej kobiety są inne. Bez względu na kształt i kolor, warto każdego dnia poświęcić im kilka minut. Zadbane, nawilżone i pięknie pomalowane usta są niezwykle cennym atrybutem każdej kobiety. Nie można zapominać o ich pielęgnacji, która z jakiegoś powodu, wciąż schodzi na dalszy plan. Co zrobić, by bez dużego nakładu czasu i pracy, usta codziennie wyglądały zniewalająco? 

Jak dbać o usta?

Usta, tak jak skóra, włosy i paznokcie, wymagają naszej szczególnej uwagi By zapewnić im piękny i zdrowy wygląd, należy rozpocząć od porządnego nawadniania organizmu. Żaden balsam do ust trwale im nie pomoże, jeśli będziesz zapominała o wypijaniu przynajmniej 2 litrów wody dziennie. Usta, tak jak włosy i skóra na całym ciele, muszą być też chronione przed szkodliwym działaniem słońca. Zwróć więc uwagę na to, by środki, których używasz do ich pielęgnacji, zawierały odpowiednio wysoki filtr przeciwsłoneczny. Możesz też smarować usta kremem z filtrem, którego używasz do pielęgnacji całej twarzy – uchroni je to przed przebarwieniami i nadmiernym przesłużeniem.

Jeśli jesteś alergikiem, powinnaś pamiętać, że usta bardzo często sygnalizują problemy całego ciała. W przeszłości bardzo długo zmagałam się z alergią, która sprawiała, że moje usta wyglądały na poparzone. Okazało się, że sprawcą był miód, którego używałam do domowego peelingu. Jeśli widzisz, że mimo starannej pielęgnacji, usta są spierzchnięte, pękają lub puchną, zwróć uwagę na skład używanych przez Ciebie kosmetyków. Wielu z nas zdarza się też zapominać o terminie przydatności pomadek – te, które w Twojej kosmetyczce leżą już dużej, niż dwa lata, powinnaś traktować z ograniczonym zaufaniem. Przeterminowane kosmetyki potrafią wyrządzić wiele szkód, których naprawa będziesz kosztowała znacznie więcej, niż nowy kolorowy kosmetyk.

Aby twój uśmiech zawsze wyglądał pięknie, musisz pamiętać o regularnym pozbywaniu się martwego naskórka i codziennym, wieloetapowym nawilżaniu. Każdy z tych kroków możesz wykonywać przy pomocy tak gotowych, jak i domowych kosmetyków.

Domowy peeling do ust

Skóra na ustach bywa przesuszona i spierzchnięta. Żadna pomadka nie będzie wyglądała na nich dobrze, jeśli wcześniej nie pozbędziemy się suchych skórek. Regularne wykonywanie peelingu ust, dzięki pobudzeniu krążenia, pomaga wydobyć ich naturalny kolor, zapewnia gładkość i doskonały wygląd nawet bez użycia kolorowych kosmetyków.

Przepisów na domowe peelingi ust jest wiele. Ten, który najczęściej stosuję, składa się z łyżeczki cukru, kilku kropel oliwy z oliwek i kropelki naturalnego olejku eterycznego o zapachu pomarańczowym. Powstałą papkę należy delikatnie wmasowywać w usta, a następnie zmyć wodą (choć mocno kusi, by zlizać), Równie dobrze na usta zadziała mieszanka cukru i olejku kokosowego (nierafinowany będzie dodatkowym ukojeniem dla zmysłów) – nie tylko pomoże pobyć się martwego naskórka, ale też nawilży usta. Osobom, które nie lubią marnować produktów spożywczych, polecam wykonywanie peelingu ust fusami po kawie – większą ich ilość można wykorzystać do peelingu całego ciała.

Gdy nie mam czasu lub ochoty na kombinowanie z cukrem lub kawą, usta peelinguję podczas mycia zębów. Nie wiem, czy wiesz, ale doskonałym zamiennikiem pasty do zębów jest olej kokosowy. W trakcie lub po umyciu zębów olejem kokosowym, kilkukrotnie przejeżdżam szczoteczką po ustach. Są gładkie i nawilżone, gotowe na kolejne kroki pielęgnacji. Jeśli myjesz usta pastą do zębów, też możesz sobie na taki zabieg powoli – olej kokosowy zapewni jednak dodatkowe nawilżenie.

Wszystko o ustach! Get the life

Nawilżanie, nawilżanie, nawilżanie

Suche usta nigdy nie wyglądają dobrze. Pamiętaj o ich codziennym, bardzo dokładnym nawilżaniu. Rano, zaraz po umyciu zębów, nałóż na usta grubą warstwę ulubionego produktu nawilżającego. Usta wchłoną go w czasie, gdy ty będziesz wykonywała makijaż, by na koniec być doskonale przygotowanymi do nałożenia kolorowej pomadki. W torebce i na biurku zawsze powinnaś mieć ulubiony sztyft lub masełko, którym w ciągu dnia nakarmisz swoje usta. Pamiętaj, że jeśli w ciągu dnia chcesz pozbyć się zaschniętej i zjedzonej już trochę matowej pomadki, wystarczy nałożyć na usta odrobinę tłustego balsamu – pomadka rozpuści się w kilkanaście sekund. Po usunięciu w taki sposób, usta są już przygotowane na kolejną aplikację koloru. Wieczorem, tuż przed pójściem spać, nałóż na usta grubą warstwę kremu lub ulubionego balsamu. Ja śpię codziennie z ustami posmarowanymi grubą warstwą zwykłego kremu Nivea – nie zawiódł mnie nawet w czasie kuracji izotretynoiną.

W drogeriach znajdziesz wiele różnych środków to pielęgnacji ust. Zwróć uwagę na ich skład. Te, składające się głownie z parafiny ochronią usta przed wiatrem i mrozem, jednak nie sprawią, że będą one głęboko nawilżone. Dobry środek nawilżający usta powinien zawierać takie składniki jak naturalne masła i oleje, wosk pszczeli, ekstrakty z roślin, czy witaminę A i E. Dodatkowym plus należy się produktom zawierającym filtr przeciwsłoneczny, który chroni usta przed szkodliwym działaniem słońca.

Usta nawilżać możesz także domowymi sposobami. W internecie znajdziesz całą masę przepisów DIY na masełka i balsamy do ust. Jeśli nie masz ochoty bawić się w małego chemika, możesz pozostać przy oleju kokosowym, oliwie z oliwek lub miodzie. Nie zapominaj też o zbawiennym działaniu warzyw i owoców – maseczka z ogórka, truskawek lub malin nie tylko nawilży usta, ale też dostarczy im cennych witamin i składników mineralnych.

Kolory na co dzień

Pięknie pomalowane usta to często najważniejszy element makijażu. Na co dzień najlepiej jest wybierać produkty, których trwałość pozwoli na swobodne jedzenie i picie, a ewentualne zjadanie koloru będzie wyglądało naturalnie i da się w odpowiednim momencie opanować. Jeśli nie masz problemu z nadmiernym przesuszaniem się ust, wybierz matowe pomadki, które w ciągu kilku minut od aplikacji zasychają i pozostają na miejscu przez wiele godzin. Doskonale sprawdzają się też pomadki, które oprócz wosków, w składzie zawierają dodatkowe masła, olejki, miód lub witaminy, Ich trwałość jest co prawda mniejsza, jednak dzięki bogatej gamie dobroczynnych składników, zbawiennie wpływają na kondycję skóry ust, Jeśli lubisz jedynie podkreślać naturalny kolor swoich ust, wybierz błyszczyk. W takiej sytuacji postaw jednak na spięte włosy – rozpuszczone uwielbiają przyklejać się do ust, przez co po kilkunastu minutach niezamierzenie błyszczy i lepi się też twarz i włosy.

Wszystko o ustach! Get the life

Na co dzień najlepiej jest wybierać kolory w naturalnych, najbardziej zbliżonych do koloru ust odcieniach. Pisząc to, nie mam na myśli stosowności koloru (bo to temat na osobny artykuł), a sposób, w jaki szminka będzie znikała z naszych ust. Jeśli wybierzemy intensywny fiolet, mocno różniący się od naszego naturalnego koloru ust, każdy łyk wody i kęs obiadu będzie groził pojawieniem się nieestetycznych plam. Dotyczy to szczególnie mniej trwałych pomadek o niematowej konsystencji. Zwróć też szczególną uwagę na wybrany przez siebie odcień czerwieni – jeśli Twoje zęby nie są idealnie białe, wiele ciepłych czerwieni będzie podkreślało ich żółtawy kolor. By zęby wyglądały na bielsze, nosząc czerwień, wybierz tę o niebieskawym odcieniu. Nigdy nie wybieraj koloru czerwonej szminki w ciepłym, drogeryjnym oświetleniu. Dobrym sposobem jest, używając testera, namalować kreski wybranymi szminkami na ręce i sprawdzić je w naturalnym świetle przed sklepem. Test ten nie jest jednak w stu procentach wiarygodny – kolor szminki miesza się bowiem z kolorem naszych ust, przez co ostateczna barwa może się w znaczny sposób różnić.

Pielęgnacja ust nie należy do skomplikowanych. Wystarczy poświęcić im trzy minuty, byś każdego dnia mogła cieszyć się pięknym i zadbanym uśmiechem. Jeśli macie jakieś ciekawe, sprawdzone sposoby, które wykorzystujecie w codziennej pielęgnacji ust, koniecznie dajcie mi znać. W komentarzach chętnie poczytam o Waszych ulubionych kosmetykach – tych robionych w domu oraz tych kupowanych w drogeriach. 

 

i

NEWSLETTER

Newsletter Instytut Etykiety

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twoje zakupy0
Brak produktów w koszyku!
Kontynuuj zakupy
0