Opowieść podręcznej – co dzieje się, gdy świat zamyka oczy

04 maja 2018 | Styl życia

Zamknij oczy. Wyobraź sobie, że żyjesz w świecie, w którym nie masz żadnych praw. Nie masz prawa kochać, pracować, czytać, uczyć się, a nawet spacerować w samotności. Twoim jedynym zadaniem jest rodzenie dzieci. Rodzenie, nic więcej. Nie chodzi o bycie matką, opiekowanie się domem, wychowywanie dzieci i podtrzymywanie domowego ogniska. Chodzi o bycie żywym inkubatorem, którego jedyną powinnością jest zapewnienie optymalnych warunków biologicznych rozwijającemu się dziecku. Po 9 miesiącach, gdy przyjedzie już ono na świat, zostanie Ci odebrane, a Ty zostaniesz skierowano do kolejnego domu, gdzie raz w miesiącu gwałcona będziesz musiała wypełnić swoją misję. Misję polegającą na dawaniu życia. A gdy już stracisz możliwość rodzenia dzieci, zostaniesz zesłana w miejsce, w którym z wyczerpania umrzesz. Potrafisz to sobie wyobrazić?

Historia, o której wyobrażenie Cię poprosiłam, została opisana w książce autorstwa Margaret Atwood pt. Opowieść Podręcznej (klikając tutaj będziesz mogła kupić książkę w najlepszej cenie!)Powieść, która kilka lat po premierze została zekranizowana, na swój prawdziwy sukces musiała chwilę poczekać. O Opowieści Podręcznej zrobiło się niezwykle głośno, gdy na jej podstawie powstał serial, który podbił serca milionów. Czuję się nieco dziwnie pisząc te słowa, bo historia, która zdobyła serca, opisuje ludzki dramat. Atyutopia, jaką jest Opowieść Podręcznej to historia o życiu w Republice Gileadu, stworzonej na terenie dawnych Stanów Zjednoczonych. W wyniku zamachu stanu władzę w kraju przejmuje sekta, opierająca swe działania na wybranych elementach Starego Testamentu. W świecie, w którym urodzenie dziecka przez kobietę jest dobrem niezwykle rzadkim, to właśnie kobiety płodne stają się zakładniczkami systemu. Choć z logicznego punktu widzenia to one powinny stać się boginiami nowego systemu, stają się ofiarami, które dzięki płodności mogą spełniać marzenia twórców nowego świata.

Wydało się nam, że mamy wielkie problemy. Skąd mieliśmy wiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi?

Freda, a tak naprawdę June, która jest główną bohaterką książki i serialu, jest podręczną. Podręczne to płodne kobiety, które w czasie rewolucji zostały zesłane do Czerwonego Centrum, gdzie uczono je odpowiedniego wywiązywania się ze swojej roli. Pozbawione rodziny, tożsamości, a nawet imienia (imię podręcznej zależy od imienia Komendanta, w którego domu podręczna mieszka), raz w miesiącu, w czasie aktu zwanego ceremonią, w obecności i przy udziale żony Komendanta, są gwałcone, by móc dać niepłodnej parze dziecko. Fizycznie podręcznym zapewnia się wszystko. Są odpowiednio karmione, zapewnia im się ruch i opiekę medyczną. Wszystko po to, by mieć pewność, że ich ciała będą gotowe na donoszenie ciąży. Podręczne nie mają jednak prywatnego życia, a jedynym wyjątkiem od ciągłej samotności jest czas spędzany z przydzieloną do zakupów partnerką. Poręcznych na czas zakupów nie paruje się jednak po to, by zapewnić im towarzystwo. Partnerki mają się wzajemnie pilnować, by w razie problemów na niepokorną donieść.

Jest więcej niż jeden rodzaj wolności, powiedziała Ciotka Lidia. Wolność czegoś i wolność od czegoś.

Opowieść podręcznej

W Republice Giliadu nie ma miejsca na inność. Wyznawcy innych religii, osoby homoseksualne zwane Zdrajcami Rodzaju, duchowni czy zwolennicy dawnego porządku są natychmiast traceni, a ich ciała, stanowiąc ostrzeżenie dla innych buntowników, wiszą na murze. Ci, którym pozwala się zachować życie, zsyłani są do Kolonii. Kolonii, która w rzeczywistości jest sposobem na długą i bolesną śmierć.

Freda ma po co żyć. Odebrano jej córkę, a losy męża pozostają nieznane. Próbując zachować życie, dostosowuje się do panującego porządku. Wszystko zmienia się, gdy przydzielona jej partnerka, Glena, mówi o Mayday – ruchu oporu, który zrodził się w podziemiu. Freda ma więc szansę uciec, choć sprawę komplikuje wciąż zbliżający się Komendant, uczucie, które rodzi się między nią, a innym mężczyzną oraz świadomość, że gdzieś w rękach Gileadu jest jej córka.

O tym, czym jesteśmy, decydują nasze marzenia. Bo gdybyśmy nie mogli o niczym marzyć, to po co się w ogóle trudzić?

Za ciekawostkę można uznać fakt, iż jedną z głodnych ról w serialu, żonę Komendanta, Serenę Joy, odgrywa aktorka o polskich korzeniach, Yvonne Strahovski. To ona w języku polskim zapraszała do obejrzenia drugiego sezonu serialu. Dla mnie Serena Joy jest zdecydowanie najciekawszą bohaterką serialu. W książce autorka nie poświęciła jej zbyt dużo miejsca, a Serenę Joy poznajemy tam już jako schorowaną i zgorzkniałą starszą kobietę, do której trudno żywić ciepłe uczucia. Postać w serialu nie jest tak oczywista. Serena brała udział w rewolucji, której stała się jedną z największych ofiar.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=16&v=VXMF3MUMNFI

O istnieniu Republiki Gileadu świat wie. Wie i patrzy. Patrzył na zamach stanu, na morderstwa i rządy szaleńców. Patrzył na powstawanie nowego państwa, na masowe egzekucje i powstanie terroru, który pozwolił przywrócić do życia niewolnictwo. Świat w opowieści podręcznej zamknął oczy, tak jak my zamykamy oczy na to, co dzieje się przecież tylko kilka godzin lotu stąd.

Ten artykuł od samego początku nie miał być tylko recenzją. Głęboko wierzę w to, że uda mi się stworzyć tekst, który po prostu zachęci do myślenia. Oglądanie seriali przez wiele lat uchodziło za coś niezbyt roztropnego. Czasy świetności polskich produkcji, takich jak M jak miłość, Samo życie czy Na wspólnej sprawiły, że seriale kojarzą się raczej z kiczem, niż czymś poważnym, a nawet skłaniającym do rozmyślań. Nic dziwnego – tasiemcom daleko do ambitnych produkcji. Opowieść podręcznej to jednak serial (i nie zapominajmy, że też książka), który mimo, iż uznawany za fikcję, jest niebywale aktualny. Margaret Atwood napisała Opowieść Podręcznej w 1985 roku. Trzydzieści lat później wciąż są kraje i organizacje, w ramach których kobiety nie mają żadnych praw, a ich jedynym zadniem jest zapewnianie rozrywki mężczyznom.

Świat zamyka oczy. Dziewczynki porywane w Afryce, kobiety więzione przez członków tzw. Państwa Islamskiego, nieścigane przestępstwa seksualne, niewolnice seksualne, które przecież są nawet w naszym kraju. Handel ludźmi w Europie kwitnie. Polacy są tak samo ofiarami, jak i katami. A świat zamyka oczy. Bo przecież lepiej nie widzieć, lepiej nie wiedzieć, lepiej myśleć, że to tylko pisarska wyobraźnia.

Lepiej nigdy nie znaczy lepiej dla wszystkich. Zawsze dla niektórych jest gorzej.

Ten blog od początku piszę dla kobiet. Uczę tu dobrych manier, opowiadam o zasadach dotyczących zachowania i ubioru. Wiedząc, że jest nas tutaj coraz więcej, chcę tym razem namówić Was nie tylko do przeczytania książki, czy też obejrzenia serialu, ale też do otwarcia oczu. Do zastanowienia się nad tym, jak w rzeczywistości wygląda świat. Do docenienia tego, jak wiele możemy żyjąc w wolnym wyznaniowo państwie. I jak bardzo musimy dbać o to, by inność nie była zła ani dziwna. By inność była normalna, bo przecież wszyscy jesteśmy inni i to jest normalne.

Wracając na koniec do Opowieści Podręcznej – serdecznie zachęcam Was do obejrzenia serialu i przeczytania książki. Są różne – akcja książki kończy się wraz z pierwszym sezonem serialu. W treści, do momentu, gdy kończy się akcja książki, rozbieżności jest wiele, choć nie są znaczące. Inny jest klimat. Inna jest Freda. Inne są relacje. Serial, choć czasem zawodzi prowadzeniem niektórych wątków, zachwyca grą aktorską i na długo pozostaje w pamięci. Otwiera oczy, które jako świat wciąż trzymamy mocno zamknięte.

Nigdy nie myl łagodności kobiety z jej słabością

Książkę w najlepszej cenie znajdziesz tutaj: https://www.ceneo.pl/51362929. Bo po co przepłacać 🙂

NEWSLETTER

Newsletter Instytut Etykiety

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twoje zakupy0
Brak produktów w koszyku!
Kontynuuj zakupy
0