Podobno żyjemy w smutnym kraju. Piszę „podobno”, bo ja tego nie zauważyłam. OK, zdarza mi się trafić na frustratów i malkontentów, dla których życie to nieustanna kłótnia i wieczne problemy, jednak na co dzień częściej spotykam ludzi uśmiechniętych, pełnych dobra i pasji. To właśnie Ci wszyscy ludzie stali się inspiracją do napisania postu, w którym podzielę się z Wami 50 sposobami na to, jak zrobić coś dobrego. „Robienie dobra” jest łatwe – w domu, w pracy, na ulicy – jeden mały gest może zmienić czyjś cały świat.
50 pomysłów jak zrobić coś dobrego
- Przygotuj dodatkową kanapkę do pracy lub szkoły i daj ją spotkanemu po drodze bezdomnemu.
- W kawiarni zapłać za kawę osoby stojącej za Tobą w kolejce.
- Ostatnio przeczytaną książkę oddaj do miejskiej biblioteki lub zostaw ją w miejscu publicznym z informacją, że prosisz o jej przeczytanie i podanie dalej.
- Powiedz komplement zupełnie obcej osobie.
- Zaproponuj znajomym, że w najbliższy weekend zajmiesz się ich dzieckiem.
- Zabierz do pracy domowe ciasto i poczęstuj nim współpracowników (bananowy czekoladowiec będzie idealny!).
- Wyślij mamie kwiaty bez okazji.
- Oddaj nieużywane ubrania do domu samotnej matki.
- Zadzwoń do osoby, z którą od dawna nie masz kontaktu.
- W drodze do pracy uśmiechnij się do minimum 10 osób.
- Odwiedź schronisko dla zwierząt i zabierz psa na spacer.
- Ustąp siedzące miejsce w autobusie.
- Zadzwoń do babci i powiedz, że ją kochasz.
- Przytrzymaj drzwi osobie, która idzie za Tobą.
- Zwróć uwagę osobie parkującej na miejscu dla niepełnosprawnych.
- Zleć stały przelew na konto wybranej organizacji charytatywnej.
- Przepuść w kolejce osobę stojącą za Tobą.
- Zrób kawę osobie z biurka obok.
- Na autostradzie zapłać za samochód, który stoi za Tobą w bramce.
- Napisz miły komentarz w mediach społecznościowych.
- Wyślij znajomemu kartkę z życzeniami urodzinowymi, zamiast składać je za pomocą facebooka.
- Napisz maila do managera dobrze znanego sklepu, w którym pochwalisz pracę załogi.
- W supermarkecie pomóż zdjąć z półki produkt osobie, która wyraźnie nie może go dosięgnąć.
- Zaproś sąsiadów na obiad lub kolację.
- Wstań wcześniej i bez okazji podaj partnerowi śniadanie do łóżka (zdrowa quinoanka z mlekiem kokosowym i owocami będzie doskonała).
- Oddaj nieużywany sprzęt elektroniczny do szkoły lub świetlicy.
- Przez miesiąc nie kupuj słodyczy, a pieniądze, które byś na nie wydała, przekaż na wybrany cel charytatywny.
- Zaproponuj choremu koledze zrobienie zakupów lub wyprowadzenie psa.
- Poproś kierowcę autobusu, by otworzył drzwi osobie, która właśnie się od nich odbiła.
- Wystaw wysoką ocenę sklepowi/hotelowi/siłowni na facebookowym fanpage’u lub w google.
- Przekaż 1% podatku na wybraną organizację pozarządową.
- Wspomnij szefowi o dobrej pracy kolegi.
- Kup dodatkowe produkty i przekaż je na organizowaną w sklepie zbiórkę żywności.
- Skrzyknij znajomych i wspólnie stwórzcie „szlachetną paczkę„.
- Kup „zawieszoną kawę” – popularne w dużych miastach.
- Zorganizuj przyjacielowi urodzinowe przyjęcie-niespodziankę.
- Kupując coś w automacie, zostaw resztę – każdy cieszy się znajdując nawet 10 groszy.
- Zostań wolontariuszem Akademii Przyszłości.
- Zarekomenduj w mediach społecznościowych i wśród znajomych produkt niszowej marki / ciekawy blog / początkującego artystę i pomóż mu zdobyć większą popularność.
- Kliknij w brzuszek Pajacyka.
- Dowiedz się, czym jest budżet partycypacyjny i zacznij działać w swoim mieście.
- Zaoferuj pomoc w codziennych obowiązkach mieszkającej w pobliżu starszej lub chorej osobie.
- Posprzątaj po sobie pokój hotelowy.
- Nakarm ptaki w parku.
- Zaproponuj zrobienie zdjęcia grupie turystów, którzy usilnie próbują zrobić grupowe selfie.
- Podziel się notatkami z kolegami z roku.
- Zaproś kogoś do kina,
- Podczas najbliższej sprzeczki ustąp, nawet jeśli to ty masz rację.
- Włóż do portfela bliskiej osoby karteczkę z miłym zdaniem.
- Powiedz coś miłego telemarketerowi.
Kończąc ten wpis nie mogę nie wspomnieć o sytuacji, która w ubiegłym tygodniu spotkała mnie w drogerii Kontigo. W drodze do pracy wstąpiłam tam po krem do rąk i nie wydałam więcej niż 10 złotych. Wyjmując go z torebki kilka godzin później znalazłam karteczkę z logiem drogerii i odręcznym dopiskiem „Ładne okulary :)”. Tak, wiem, że to działanie marketingowe, wiem, że Panie tam pracujące mają przygotowane karteczki z pasującymi do wielu dopiskami, jednak to właśnie ta karteczka zwróciła moją uwagę na to, jak łatwo jest uczynić czyjś dzień lepszym. Nie bądź więc samolubny i każdego dnia wykorzystuj wszystkie okazje, by zrobić coś dobrego. Powodzenia!
0 komentarzy