Lato jest okresem pełnym wyzwań w zakresie savoir-vivre’u. Jednym z nich są wakacyjne spotkania, w których biorą udział osoby mówiące w różnych językach. Aby pomóc Wam w wypłynąć na eleganckie wody, chcę podzielić się z Wami rozwiązaniami najczęstszych problemów w tym obszarze. Bo w jakim języku mówić, by rozumieli nawet ci, którzy nie rozumieją?
W kawiarni – w jakim języku rozmawiać z kelnerem?
Wyobraźcie sobie, że jesteś w kawiarni ze znajomym, który mówi jedynie po angielsku. To duże miasto, więc możesz założyć, że obsługa zna angielski. Pora złożyć zamówienie. W jakim języku powinnaś mówić do kelnera po polsku czy po angielsku?
Dobrymi manierami kieruje prosta zasada: wszyscy powinni czuć się komfortowo. Jeśli kelner, Ty i Twój znajomy znacie angielski, właśnie w tym języku powinniście rozmawiać. To gwarantuje, że wszyscy będą czuli się zaangażowani i zrozumiani.
PRZECZYTAJ TEŻ: Dobre maniery na wakacjach all inclusive
Gdy obsługa nie zna angielskiego – w jakim języku mówić?
Czasem jednak zdarza się, że obsługa nie zna angielskiego lub innego języka, którym porozumiewają się wszyscy goście. Co wtedy? W takiej sytuacji to Ty stajesz na straży płynnej komunikacji, pełniąc rolę tłumacza pomiędzy swoim znajomym a obsługą. Powiedz znajomemu, że będziesz tłumaczyła i precyzyjnie zarządzaj tą komunikacją.
Spotkania z osobami nieznającymi języka obcego – w jakim języku mówić?
Skomplikujmy tę sytuację jeszcze odrobinę. Do Ciebie i Twojego znajomego dołącza Twoja mama, która nie zna angielskiego. Co wtedy? Tu, jako osoba, która zna oba języki, powinnaś zadbać o to, aby zapewnić komfort wszystkim uczestnikom spotkania. Wszystko, co jest mówione, powinno być tłumaczone, aby nie doprowadzać do nieporozumień. Pamiętaj, by unikać długich rozmów z jedną osobą, które będą pełne śmiechów, dwuznacznych zachowań i mogłyby wykluczyć osobę nie rozumiejącą Waszych słów. Pewne jest, że nie będzie się ona wtedy czuła komfortowo, nie wiedząc, co się dzieje i czy przypadkiem to z niej się nie śmiejecie.
Dodatkowa lekcja etykiety
Savoir-vivre to prawdziwa sztuka, której tajemnice znamy często tylko powierzchownie. Jeżeli chcesz zgłębić wiedzę na temat współczesnej etykiety, polecam Ci grę Lekcja etykiety, do której stworzenia zaprosiła mnie Kamila Kalińczak. Gra, składająca się z 300 kart z pytaniami i odpowiedziami na temat dobrych manier, to fantastyczny sposób na naukę i zabawę. Dzięki swojemu niewielkiemu rozmiarowi Lekcja etykiety doskonale sprawdzi się podczas wakacyjnych wyjazdów – możesz zabrać ją ze sobą dosłownie wszędzie i grać ze znajomymi lub traktować jako narzędzie do samodzielnych powtórek.
0 komentarzy