Są miejsca, w których odkryte ramiona nie są mile widziane – biura, gdzie panuje formalny dress code, kościoły, eleganckie kolacje czy oficjalne spotkania. Wiele sukienek, w których mamy ochotę chodzić latem czy też bawić się podczas weselnego przyjęcia, ma odkryte ramiona. Na szczęście nie musimy z nich całkowicie rezygnować, by żyć w zgodzie z dress codem. Wystarczy wybrać odpowiednie okrycie, które pozwoli nam zakryć się tam, gdzie jest to wymagane i odkryć tam, gdzie nie jest już to niemile widziane. Zapraszam na artykuł, w którym podpowiem, czym okryć ramiona, by czuć się stylowo i nie rezygnować z ulubionych kreacji.
Marynarka lub żakiet
Marynarka lub żakiet to jeden z najczęstszych wyborów kobiet, które szukają sposobu na okrycie ramion. Klasyczną marynarkę i klasyczny żakiet w neutralnym kolorze większość z nas ma w szafie, więc nietrudno dobrać je do stylizacji, gdy nie mamy czasu ani ochoty na poszukiwanie odpowiedniego dodatku.
Zatrzymam się tu na chwilę, by wyjaśnić, czym właściwie różni się marynarka od żakietu.
- Marynarka to element garderoby, który mocno przypomina marynarkę męską. Kobieca marynarka sięga przynajmniej bioder, posiada klapy i kołnierz, a także guziki. Marynarka może być jednorzędowa lub dwurzędowa.
- Żakiet jest znacznie krótszy. Nie musi posiadać klap i kołnierza, a także guzików. Może być zapinany na jeden lub dwa guziki. Kobiecy żakiet w niczym nie przypomina męskiej marynarki.
Na co zwrócić uwagę wybierając marynarkę i żakiet? Przede wszystkim na tkaninę, z jakiej są wykonane. Ważne, by korespondowała ona z tkaniną, z jakiej wykonana jest sukienka. Warto pamiętać, że w eleganckich stylizacjach najbezpieczniej jest wybierać takie same lub zbliżone kolory oraz tkaniny. Drugim elementem jest dobranie odpowiedniej długości. O ile żakiet będzie pasował do niemal każdej sukienki, o tyle zbyt długa marynarka może nieodpowiednio układać się na sukienkach, które poszerzają się w okolicy bioder.
Bolerko
Wielu kobietom bolerko kojarzy się z tandetą. Dzieje się tak dlatego, że kilka/kilkanaście lat temu zalała nas fala bolerek z krótkim rękawem, które ani nie były dobrze uszyte, ani nie były wykonane z choćby przyzwoitej tkaniny. Bolerko tymczasem jest bardzo ciekawym elementem kreacji, jeśli tylko włoży się odpowiednio dużo pracy, by znaleźć takie, które pasuje do całej stylizacji.
>>Przeczytaj też<< Poradnik ślubny – 10 największych błędów w stroju gościa – kobiety
Etola lub futerko
Na początku wspomnę, że tak etola, jak i futerko powinny być sztuczne. Nie znajduję powodu, dla którego w XXI wieku powinno nosić się naturalne futra. O ile nasi przodkowie korzystali z nich z konieczności, my nie powinniśmy dokładać cegiełki do futerkowego przemysłu, który wykazuje się wyjątkowym okrucieństwem.
Etola i futerko wyjątkowo dobrze sprawdzają się w chłodniejszych miesiącach. Wyglądają elegancko i stylowo, a do tego potrafią nadać stylizacji niezwykłego, zimowego charakteru. Zastanawiając się, czym okryć ramiona zimą, warto zwrócić na nie szczególną uwagę.
Sweterek
Wybierając sweterek należy wykazać się szczególną ostrożnością. Te codzienne, wykonane z bawełny lub akrylu, nie będą raczej dobrym dodatkiem. Trudno jest mi opisać tu konkretne zasady, jakimi należy się kierować wybierając sweterek do okrycia ramion, bo w tym wypadku liczy się po prostu wyczucie. Nie każdy sweterek jest elegancki, a właściwie niewiele z nich jest eleganckich. Poniżej znajdziecie kilka przykładów, które mogą okazać się inspiracją. Nie wiem, czy wiecie, ale sweterek jako dodatek do drugiej sukni ślubnej wybrała nawet księżna Kate.
Ponczo lub peleryna
Ponczo i peleryny należą do moich ulubionych sposobów na okrywanie ramion. Występują w tak wielu wariantach, że absolutnie każdy znajdzie coś dla siebie. Tak poncza, jak i peleryny potrafią pięknie podkreślać sylwetkę i maskować ewentualne niedoskonałości. Te lejące się, wykonane ze szlachetnych tkanin, np. jedwabiu, nawet zwykłą sukienkę uczynią wyjątkowo piękną kreacją. Te sztywne potrafią podkreślić górne partie cała i nadać kreacji bardziej biznesowego charakteru.
Ważne, by ponczo, które ma stanowić dodatek do eleganckiej, sukienki nie było ponczem codziennym, wykonanym z grubej wełny czy akrylu. Grube, wełniane ponczo sprawdzi się jednak jako dodatek do codziennych sukienek, wykorzystywanych w mniej formalnych sytuacjach.
>>Przeczytaj też<< 10 największych błędów męskiej elegancji
Szal lub komin
Szale i kominy wyglądają bardzo elegancko i sprawdzają się tak przy wizytowych i biznesowych strojach, jak i tych bardziej codziennych. Do szali, które świetnie sprawdzają się w roli okrywania ramion zaliczyć można również paszmin, czyli tradycyjny, ręcznie tkany szal, wykonany z kaszmiru lub kaszmiru i jedwabiu.
Zdaniem niektórych kobiet szale są niewygodne, bo wykonane ze śliskiej tkaniny, takiej jak jedwab, mogą zsuwać się i wymagać ciągłej kontroli. Te kobiety mogą wybrać kominy, które odpowiednio ułożone, zapewniają komfort i odpowiednią prezencję.
Bluzka
Choć na początku może Wam się to wydać nieoczywiste, bluzka może być doskonałym wyborem, gdy zastanawiamy się, czym okryć ramiona. Jestem pewna, że już nie raz widziałyście to rozwiązanie – piękne, często zdobione bluzeczki, zapinane z tyłu na guziczki. Na takie rozwiązanie decyduje się wiele panien młodych, które wymarzoną suknię bez ramiączek chcą pogodzić z obowiązującymi w kościele dress code’owymi regułami.
Mam nadzieję, że udało mi się pomóc Wam w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, czym okryć ramiona, by nie musieć rezygnować z ulubionych kreacji. Jak miałyście okazję przeczytać i zobaczyć na dołączonych zdjęciach, rozwiązań jest wiele, więc każda z Was na pewno znajdzie coś dla siebie. Dodatek, którym okrywamy ramiona, może dopełnić stylizację i nadać jej niepowtarzalnego charakteru.
0 komentarzy